No cóż… Wakacje dobiegły końca, więc do Sejmu znów wróciła cyrkowa atmosfera. „Rotacyjny” Szymon Hołownia dał dziś konkretny popis, mówiąc coś o „wiecznym odpoczynku” i „kończeniu się”. O co chodzi? W zasadzie, dobre pytanie. Zobaczcie Państwo sami. „Jest tu supozycja ze strony Roberta Telusa, że ja już się kończę, więc rotacja przyspieszy. Mam nadzieję, że ten wieczny odpoczynek mi również będzie przysługiwał. Dziękuję, jesteście kochani” – tak „poważnie” w Sejmie mówił dziś marszałek Hołownia. Jeszcze jakieś pytania…? Źródło: RepublikaDziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.