Paczki, listy czy ważne dokumenty wysyłane do Kanady za pośrednictwem poczty nie są obecnie dostarczane do odbiorców w Kanadzie. Ogromne opóźnienia związanie z rozpoczętym strajkiem mogą wpłynąć na dostawę jeszcze przez wiele mięsięcy po wznowieniu działalności. Brak porozumienia po ponad rocznych negocjacjach, które nie przyniosły postępów i zmian doprowadził do strajku. Od 15 listopada 2024 roku pracownicy Canada Post rozpoczęli ogólnokrajowy strajk, który negatywnie wpływa na mieszkańców w całej Kanadzie. Strajk zorganizowany przez Kanadyjski Związek Pracowników Pocztowych (CUPW-The Canadian Union of Postal Workers), obejmuje około 55 tysięcy pracowników.CUPW domaga się m.in. podwyżek płac zgodnych z inflacją, włączenia dodatków kosztów utrzymania do podstawowego wynagrodzenia oraz poprawy bezpieczeństwa warunków pracy. W trakcie strajku Canada Post zawiesiła przetwarzanie i dostarczanie listów oraz paczek, co prowadzi do opóźnień w dostawach na terenie całego kraju. Niektóre urzędy pocztowe zostały również zamknięte.Dla Polaków mieszkających w Kanadzie oraz ich rodzin w Polsce strajk może powodować opóźnienia w dostarczaniu przesyłek międzynarodowych, w tym listów i paczek wysyłanych między obydwoma krajami. Osoby oczekujące na ważne dokumenty, prezenty świąteczne czy inne przesyłki powinny liczyć się z możliwymi opóźnieniami.Pracownik Canada Post poinformował nas, że (…)przesłane paczki i listy zostaną zatrzymane w punkcie wejścia (na granicy) i będą tam oczekiwać aż do zakończenia strajku. Na pytanie ile to może potrwać niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Zapewniono nas, że wszystkie przesyłki dotrą do odbiorców na zasadzie „first-in, first-out” – czyli kto pierwszy ten lepszy, gdy tylko poczta wznowi działalność.Kanadyjski rząd federalny powołał specjalnego mediatora, aby pomóc w negocjacjach między Canada Post a CUPW, podkreślając potrzebę osiągnięcia porozumienia.W obliczu strajku osoby potrzebujące wysłać lub otrzymać pilne przesyłki mogą rozważyć skorzystanie z usługkomercyjnych firm kurierskich, które nadal działają.Źródło: Republika