W tym roku po Wszystkich Świętych z polskich cmentarzy na wysypiska trafi blisko 120 tys. ton odpadów – szacuje Stowarzyszenie „Polski Recykling”. Zdaniem ekspertów antidotum na zalew śmieci jest segregacja. Powołując się na dane Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Zniczy i Świec, autorzy publikacji przekazali, że na wydatki związane ze Wszystkimi Świętymi Polacy przeznaczają nawet miliard złotych rocznie. W ubiegłym roku w tej kwocie 700 mln zł stanowiły znicze, a 300 mln zł – kwiaty – informuje portal filarybiznesu.pl.W tym roku – jak podało Stowarzyszenie – po Wszystkich Świętych polskie cmentarze wygenerują do 120 tys. ton odpadów. Eksperci wyliczyli, że z każdego grobu pozostaje od 3 do 9 kg odpadów, które po segregacji mogłyby zostać ponownie zagospodarowane do produkcji lub wykorzystane jako wysokokaloryczne paliwo alternatywne.”Ograniczenie każdego kilograma odpadów jest na wagę złota, ponieważ niezagospodarowany surowiec trafia na wysypiska szpecąc i zatruwając środowisko przez długie lata” – napisano w publikacji.Ważna jest segregacjaWedług prezesa Stowarzyszenia Sławomira Packa, aby zmniejszyć górę odpadów, samorządy lokalne, administracja cmentarzy czy związki wyznaniowe powinny uświadamiać odwiedzających groby o zasadach i korzyściach płynących z segregowania. Powinny także proponować np. zniczodzielnie, czyli miejsca, w których można zostawić niepotrzebne znicze do wykorzystania przez innych.Wskazówką dla Polski mogą być rozwiązania obowiązuje w wielu krajach europejskich, których przedsiębiorcy są współodpowiedzialni za utylizację produktów, które wprowadzają na rynek – dodali eksperci. Podali, że np. w Słowenii od kilku lat to producenci i importerzy zniczy ponoszą koszty zbiórki i zagospodarowania kłopotliwych odpadów powstałych po obchodach Wszystkich Świętych.Źródło: filarybiznesu.pl