• Home
  • Kania: Resortowość to często nie więzy krwi, ale otaczanie się ludźmi ze starego systemu służb specjalnych

Kania: Resortowość to często nie więzy krwi, ale otaczanie się ludźmi ze starego systemu służb specjalnych

Image

– Resortowe dzieci to są ludzie, którzy czują się mentalnie stęsknieni za tamtym systemem, ale przede wszystkim za resortrem – mówiła w rozmowie z Telewizją Republika Dorota Kania, współautorka książki. – Resortowość to często nie więzy krwi, ale otaczanie się ludźmi ze starego systemu służb specjalnych i postawienie na tych ludzi – dodała Kania.
„W tym momencie pozostała sieć powiązań, to są: media, polityka, sądownictwo”
– Oddalamy się od czasów, kiedy ci ludzie mieli bardzo osobisty wpływ na rzeczywistość – zaznaczyła redaktor. – W tym momencie pozostała sieć powiązań, to są: media, polityka, sądownictwo. Mamy państwo, które zostało stworzone po Okrągłym Stole i mam nadzieję, że uda się zerwać z tym światem. Piszemy o tym, żeby została pamięć, że takie osoby istnieją – podkreślała Dorota Kania.
– Aleksander Kwaśniewski, Bronisława Komorowski, Wojciech Jaruzelski, Lecha Wałęsa, Ryszard Schnepf, Andrzej Olechowski, Adam Rotfeld, Włodzimierz Cimoszewicz – wymieniała bohaterów książki Dorota Kania.
„Trybunał w Strasburgu nie jest ciałem wolnym od resortowości”
– Bohaterami książki są tylko prezydenci i ludzie dyplomacji – mówiła Kania. – Prezydenci mieli niebagatelny wpływ na naszą rzeczywistość, a dyplomaci na kształtowanie polskiej polityki zagranicznej. Również bardzo istotny jest fakt, że ci ludzie mieli bezpośredni wpływ na wprowadzenie Polski do NATO i do Unii – dodała.
– Trybunał w Strasburgu nie jest ciałem wolnym od resortowości – stwierdziła Kania. – Biorąc pod uwagę urzędników polskich, którzy tam pracują, to jest właśnie taka sytuacja – dodała. 
„Trafiliśmy na mur w postaci braku dokumentów”
– Mieliśmy problemy z dokumentami – stwierdziła autorka. – Praca wygląda w ten sposób, że składamy sobie wzajemnie propozycję i tworzymy spis treści. Każdy określił, czym chce się zajmować – mówiła Dorota Kania. 
– Trafiliśmy na mur w postaci braku dokumentów – powiedziała Kania. – Książka opiera się na dokumentach, ale okazało się, że są postacie bardzo ważne w III RP, ale nie ma na ich temat dokumentów, a nie możemy bazować tylko na informacjach przekazywanych w mediach. Dlatego też zawęziliśmy tę książkę – tłumaczyła Dorota Kania. 

,

Telewizja Republika

,

EmaPob

Kania: Resortowość to często nie więzy krwi, ale otaczanie się ludźmi ze starego systemu służb specjalnych – Radio Republika
Używamy plików cookie do personalizowania treści i reklam, udostępniania funkcji mediów społecznościowych i analizowania naszego ruchu. Udostępniamy również informacje o korzystaniu z naszej witryny naszym partnerom w zakresie mediów społecznościowych, reklam i analiz. View more
Ustawienia ciasteczek
Zaakceptuj
Polityka prywatności i plików cookie
Polityka prywatności i plików cookie
Cookie name Active
Szanujemy Twoją prywatność Razem z naszymi 1457 partnerami przechowujemy na urządzeniu informacje, takie jak pliki cookie, i uzyskujemy do nich dostęp, a także przetwarzamy dane osobowe, takie jak niepowtarzalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie, w celu zapewniania spersonalizowanych reklam i treści, pomiaru reklam i treści oraz zbierania opinii odbiorców, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za Twoją zgodą my i nasi partnerzy możemy wykorzystywać precyzyjne dane geolokalizacyjne i identyfikację przez skanowanie urządzeń. Możesz kliknąć, aby wyrazić zgodę na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów zgodnie z opisem powyżej. Możesz też uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje przed wyrażeniem zgody lub odmówić jej wyrażenia. Pamiętaj, że niektóre rodzaje przetwarzania danych osobowych mogą nie wymagać Twojej zgody, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Twoje preferencje będą mieć zastosowanie tylko do tej witryny. Możesz w dowolnym momencie zmienić swoje preferencje lub wycofać zgodę, wracając na tę stronę i klikając przycisk "Prywatność" na dole strony. Należy również pamiętać, że ta strona internetowa/aplikacja korzysta z 1 lub więcej usług Google i może gromadzić i przechowywać dane, w tym informacje o odwiedzinach lub sposobie użytkowania. Użytkownik poprzez kliknięcie może udzielić lub odmówić zgody firmie Google i jej tagom stron trzecich na wykorzystywanie jego danych do celów określonych poniżej w sekcji dotyczącej zgody Google.
Zapisz
Ustawienia ciasteczek