W niedzielę na Placu Zamkowym w Warszawie odbywa się manifestacja pod hasłem „Tak – dla edukacji! Nie – dla deprawacji!”. Wśród protestujących znalazł się również dr Karol Nawrocki, który jasno wyraził swoje stanowisko wobec wprowadzenia zmian w edukacji zdrowotnej w polskich szkołach, sprzeciwiając się seksualizacji dzieci i ograniczaniu roli rodziców w wychowywaniu potomstwa. Relację z wydarzenia można obejrzeć TUTAJ.W samo niedzielne południe na Placu Zamkowym w Warszawie rozpoczęła się się duża manifestacja pod hasłem: „Tak – dla edukacji! Nie – dla deprawacji!”. Na proteście pojawił się także dr Karol Nawrocki. Obywatelski kandydat na prezydenta RP został zapytany przez dziennikarza TV Republika: „Dlaczego zdecydował się Pan tu przyjść?”. Jestem w tym miejscu, aby zaprotestować przeciwko seksualizacji polskich dzieci w polskich szkoła. Zarządzeniu MEN o edukacji zdrowotnej. Żeby była jasność edukacja zdrowotna jest rzeczą dobrą, ale zabieranie rodzicom możliwości wpływania na tak bardzo emocjonalną, ważną dla wszystkich dzieci sferę jaką jest seksualizacja, jest rzeczą na którą się nie godzę. Nie tylko jako obywatelski kandydat, ale przede wszystkim jako ojciec. Jestem oburzony, że te zmiany są wprowadzane w trybie, który nie dotykał konsultacji publicznych. My tutaj jesteśmy konsultacją publiczną, która pokazuje, że Polacy nie zgadzają się na tego typu praktyki w polskich szkołach. Poza tym jest tu łamany artykuł 48. Konstytucji, a więc swego rodzaju nadrzędności rodziców w wychowaniu swoich dzieci. Wszystkie te aspekty sprawiają, że jest tu dziś wielu Polaków. I Jestem też jako obywatelski kandydat na prezydenta RP – powiedział Nawrocki.