Dziś przed Sądem Rejonowym dla m.st. Warszawy ruszyła sprawa byłego operatora TVN Kamila Różalskiego, który domaga się od stacji uznania jego umów cywilnoprawnych z tytułu stosunku pracy. Trzymamy kciuk za Kamila. Sprawa nie dotyczy tylko Różalskiego. W październiku 2019 roku grupa byłych pracowników stacji TVN złożyła w ZUS zgłoszenie sygnalizujące poważne nieprawidłowości w relacjach z pracodawcą.Czytaj też: Wstrząsające! Zobacz, co tak naprawdę dzieje się w TVN-nie!– Pierwszy sukces, to że TVN nie udało się zablokować jawności postępowania – mówi „Presserwisowi” Kamil Różalski. – Prawnicy TVN o to wnioskowali, ale sąd się nie przychylił – dodaje.Sprawa, jak mówi sam Kamil Różalski, nie dotyczy jedynie zakresu prawa pracy, ale też mobbingu, jakiego miał doświadczać ze strony TVN-u.Postępowanie toczy się w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.Źródło: Press.pl