Z meldunków służb mundurowych – Straży Pożarnej, Wojska Polskiej i Policji, wynika, że przy zapobieganiu powodzi np. umacnianiu wałów, ale także usuwaniu skutków kataklizmu pracuje kilkadziesiąt tysięcy mundurowych. Podczas posiedzenia sztabu z udziałem premiera Donalda Tuska, które odbyło się we Wrocławiu, przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, Wojska Polskiego i Policji przekazywali najważniejsze informacje z ostatnich godzin walki z powodzią i jej skutkami.W bezpośrednich trwających działaniach, ale także ewentualnych w przyszłości – jak podał zastępca komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frysztak – zaangażowanych jest prawie 24 tys. strażaków z PSP, ale także z ochotniczych oddziałów. „To blisko cztery tysiące jednostek sprzętowych, które albo już uczestniczą w bezpośrednich działaniach, albo są przygotowane do tych działań” – dodał.Podsumował też, że od początku akcji przeciwpowodziowej odnotowano prawie 24 tys. interwencji. „W dniu wczorajszym to blisko 700 interwencji praca ponad trzech tysięcy ratowników Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Na obecną chwilę jest to blisko tysiąc ratowników i ponad 300 jednostek sprzętowych” – poinformował Frysztak.Podał też przykład ważnej akcji z soboty – operacja powietrznej przy użyciu Black Hawka przeprowadzonej wspólnie z policjantami. „Nasza specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego dwukrotnie podejmowała próbę, która ostatecznie zakończyła się sukcesem, przetransportowania agregatu prądowotwórczego w miejscowości Głuchołazy. Dość skomplikowana operacja, bo były trudne warunki terenowe” – zaznaczył strażak., Z meldunków służb mundurowych – Straży Pożarnej, Wojska Polskiej i Policji, wynika, że przy zapobieganiu powodzi np. umacnianiu wałów, ale także usuwaniu skutków kataklizmu pracuje kilkadziesiąt tysięcy mundurowych. https://fb.watch/uLwO6wM_0M/
var placeholders = document.querySelectorAll(„.fb-media-placeholder-loading”);
for (var i = 0; i < placeholders.length; ++i) {
placeholders[i].style.display = "none";
}, Z meldunków służb mundurowych – Straży Pożarnej, Wojska Polskiej i Policji, wynika, że przy zapobieganiu powodzi np. umacnianiu wałów, ale także usuwaniu skutków kataklizmu pracuje kilkadziesiąt tysięcy mundurowych. Zastępca komendanta PSP poinformował też, że strażacy pomagają w usuwaniu szkód po powodzi. "I staramy się być nie krok, ale przynajmniej dwa duże kroki przed idącą falą i tam przekierowywać już nasze siły i być przygotowanym na to, co się dzieje" – mówił. Podał też, że otrzymał informację, że Polska zaakceptowała dwie oferty w ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności. To 81 osuszaczy ze Szwecji i ponad 1000 sztuk obuwia gumowego z Litwy.Zaangażowane również wojsko!Przedstawiciele Wojska Polskiego poinformowali, że obecnie realizuje zadania 23 tys. żołnierzy, a łącznie do wsparcia jest ponad 26 tys. żołnierzy. Podkreślili też, że morale żołnierzy jest bardzo wysokie, trwa z ich strony ciągłe monitorowanie zagrożeń związanych z powodzią, m.in. w niedzielę przy pomocy 19 śmigłowców, a także niesienie bezpośredniej pomocy poprzez umacnianie wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych, a także usuwanie skutków popowodziowych m.in. usuwaniu śmieci.Dodatkowo powoływana jest także inżynieryjna grupa zadaniowa na bazie 5 Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie. Wojskowi podali też, że aktualnie w Głogowie, gdzie w niedzielę spodziewana jest fala kulminacyjna na Odrze, pracuje ponad 600 żołnierzy przy umacnianiu wałów.Zastępca komendanta głównego policji, inspektor Tomasz Michułka poinformował, że siły i środki zaplanowane do działań na niedzielę to 3165 funkcjonariuszy. "Jest to zmniejszenie ilościowe sił i wynika to z zakończenia podoperacji w województwie małopolskim i podkarpackim" – poinformował. Dodał, że siły skierowane z kraju w rejony zagrożone wynoszą 889 funkcjonariuszy, którzy zostali skierowani do działań komend w Opolu, Gorzowie Wielkopolski i Wrocławiu.Podał też, że jeżeli chodzi o garnizon lubuski, to Policja przesuwa w ten region sprzęt specjalistyczny, m.in. w postaci reflektorów olśniewających. W dyżurze pozostaje też ponad 20 śmigłowców z Centrum Koordynacji Operacji Powietrznych.Jak wyglądają dane?Policjant podał też, że bez zmian pozostaje liczba zgonów związanych z powodzią – siedem śmiertelnych ofiar; nadal poszukiwana jest jedna osoba.Inspektor Michułka przedstawił też dane z policyjnego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Podał, że w sobotę biuro ustaliło 14 nowych fikcyjnych zbiórek pieniędzy. "Łącznie od początku działań 94, więc tutaj jest skuteczność w ujawnianiu, a w konsekwencji zapobieganiu tym nieuczciwym działaniom" – podsumował, wskazując też na 32 fałszywe konta w mediach społecznościowych. "Przechodzimy do podejmowania już czynności procesowych wobec osób, którym wydaje się, że w internecie są anonimowe i które próbują w tym czasie różnych działań przestępczych, między innymi w celu osiągnięcia różnego rodzaju korzyści"- zaznaczył.Źródło: Republika, PAP