Jak powiedział rzecznik prasowy olsztyńskiej straży pożarnej Kamil Kulas, w Jezioranach na Warmii w niedzielę rano spłonęła kamienica, w której zameldowanych było 25 osób. Strażacy przeszukują pogorzelisko, bo istnieje podejrzenie, że jedna z osób nie ewakuowała się. Kamienica znajduje się przy ul. Kajki – wjazdowej do miasta; kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami związanymi z działaniami strażaków.”Gdy przyjechaliśmy na miejsce ogniem objęta była m.in. drewniana klatka schodowa. Stropy w budynku też były drewniane w związku z czym wejście do środka było dla strażaków niebezpieczne” – powiedział mediom oficer prasowy olsztyńskiej straży pożarnej Kamil Kulas i dodał, że z ogniem, który trawił starą piętrową kamienicę walczyło 12 strażackich zastępców: zawodowa straż z Biskupca i ochotnicy z gmin Jeziorany i Barczewo. Akcją gaśniczą dowodził komendant olsztyńskich strażaków.W czasie pożaru w budynku, w oddzielnych mieszkaniach, były prawdopodobnie dwie osoby – jedna zdołała uciec, trwają poszukiwania drugiej. „Strażacy rozpoczęli przeszukiwania pogorzeliska” – powiedział strażak. Dodał, że policja sprawdza, czy poszukiwana osoba nie była poza budynkiem.Przyczyny pożaru nie są znane.Źródło: Republika, PAPDziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.