Groźne zdarzenie na niemieckich autostradach wstrząsnęło kierowcami. Pijany Polak, prowadzący ciężarówkę, w szaleńczym tempie taranował kolejne pojazdy, powodując liczne kolizje i wypadki. Koszmar na autostradzie A1Do dramatycznych wydarzeń doszło na autostradzie A1 w Nadrenii Północnej-Westfalii. Ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych, prowadzona przez mocno odurzonego 30-latka, taranowała kolejne samochody. Policja próbowała zatrzymać kierowcę już wcześniej, gdy świadkowie zgłosili jego niebezpieczne manewry na autostradzie A46. Mężczyzna jednak zignorował sygnały i wjechał na A1, gdzie ostatecznie doszło do serii wypadków.Zniszczenia i ofiaryW wyniku rajdu uszkodzonych zostało ok. 50 pojazdów. Policja i służby ratunkowe informują o 26 poszkodowanych, z czego osiem osób jest w stanie ciężkim. Jedna z ofiar otarła się o śmierć. Autostrada A1 przez wiele godzin pozostawała zamknięta, a niemieckie władze zaapelowały do świadków zdarzenia o przesyłanie zdjęć i nagrań za pośrednictwem specjalnego portalu informacyjnego.Źródło: fakt.plDziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.