Internauta Zygfryd Czaban, znany z wielu wnikliwych analiz polityki niemieckiej i relacji tego państwa z Polską, pochylił się nad dwoma najnowszymi faktami z tej dziedziny. Pierwszym jest decyzja Komisji Europejskiej (ciała całkowicie zdominowanego decyzyjnie przez Niemcy) odmawiająca wykluczenia naszych wydatków zbrojeniowych z procedury nadmiernego deficytu, a drugim – antypolskie, ale inspirowane przez Berlin – zachowanie prezydenta Ukrainy., Internauta Zygfryd Czaban, znany z wielu wnikliwych analiz polityki niemieckiej i relacji tego państwa z Polską, pochylił się nad dwoma najnowszymi faktami z tej dziedziny. Pierwszym jest decyzja Komisji Europejskiej (ciała całkowicie zdominowanego decyzyjnie przez Niemcy) odmawiająca wykluczenia naszych wydatków zbrojeniowych z procedury nadmiernego deficytu, a drugim – antypolskie, ale inspirowane przez Berlin – zachowanie prezydenta Ukrainy. Zygfryd Czaban wyjaśnił: „1. Decyzja KE dot. odmowy wykluczenia naszych wydatków zbrojeniowych z procedury nadmiernego deficytu: motywacja jest jasna, Berlin robi co może, żeby przeciwdziałać naszym zbrojeniom. A dlaczego? Bo Putin prosił. Wojna kiedyś się skończy i tego dnia Niemcy zamierzają skapitalizować rosyjską wdzięczność za tego typu działania. Będą duuuże rabaty na ropę i gaz.2. Zachowanie Zełenskiego: trwa obciążanie Polski winą za nadchodzącą porażkę Ukrainy. Inspirowane z Berlina. Morał? Czynnik niemiecki jest podstawowym problemem, z którym mierzy się Polska. Bez neutralizacji wrogiej polityki Niemiec wobec nas, nigdy nie wyjdziemy na prostą. No ale to nic nowego. Już Chrobry to wiedział”.Źródło: x.com/Zygfryd Czaban, Internauta Zygfryd Czaban, znany z wielu wnikliwych analiz polityki niemieckiej i relacji tego państwa z Polską, pochylił się nad dwoma najnowszymi faktami z tej dziedziny. Pierwszym jest decyzja Komisji Europejskiej (ciała całkowicie zdominowanego decyzyjnie przez Niemcy) odmawiająca wykluczenia naszych wydatków zbrojeniowych z procedury nadmiernego deficytu, a drugim – antypolskie, ale inspirowane przez Berlin – zachowanie prezydenta Ukrainy. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.